Sierpień to miesiąc wakacyjnej laby i pełnego relaksu. Nikt już nie mówi ani o prognozach pogody, ani o pierwszych dniach wakacji. Wszyscy już gdzieś wypoczywają. I Ty pewnie też już jesteś na urlopie! Wreszcie nadeszła pełnia lata: słońce świeci, miasta wylegają nad morze, plaże są pełne ludzi, ale Ty na całe szczęście jesteś w zupełnie innym miejscu, a jest to na przykład …
Ochryda, Macedonia
Czy nazwa Ochryda już kiedyś obiła ci się o uszy? Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkiego, w sercu Macedonii mieści się stare, pełne zakamarków miasto ze spiczastymi dachami i sporą ilością wieżyczek, które wygląda jak przeniesione prosto z bałkańskiego bestselleru autorstwa Karola Maya.
Choć jezioro ma głębokość aż 287 metrów, w sierpniu temperatura jego wody wynosi przyjemne i ciepłe 24 stopnie Celsjusza. Miasto trafiło na listę Lonely Planet, plasując się w zestawieniu Top 10 miejsc, które trzeba odwiedzić w 2017 roku. Trzeba się więc spieszyć, zanim lokalizacja ta zapełni się turystami! Jeśli wylegiwanie się nad brzegiem jeziora to nie jest twoja bajka, możesz podziwiać rzymskie ruiny, wspinając się na warowne wzniesienie Gorni Saraj, by cieszyć się panoramą miasta widzianą z cytadeli.
Gdzie się zatrzymać? Na nocleg dobrym wyborem będzie cieszący się „doskonałą” oceną gości, Hotel Monastery Sveti Stefan, który mieści się w starym klasztorze zlokalizowanym na obrzeżach miasta. Dwuosobowy pokój z widokiem na Jezioro Ochrydzkie w sierpniu kosztuje 97 złotych za noc.
Z tego przewodnika (w języku angielskim) dowiesz się, jak dotrzeć do Ochrydy ze Skopje.
Nowy Jork, Stany Zjednoczone
Dotychczas urlop na plaży w Wielkim Jabłku raczej powodował niezadowolenie — za daleko, zbyt stresująco, zbyt niebezpiecznie. Ale od niedawna w ciągu zaledwie godziny na najpiękniejsze i najdłuższe plaże miasta możesz bez trudu dostać się bezpośrednio z Wall Street. Jak to zrobić? Promem — to dogodny i wygodny środek transportu, który dodatkowo zapewnia bezpłatny dostęp do WiFi.
Wymarzony dzień w Nowym Jorku? Po pysznym śniadaniu, na przykład w Bubby’s, możesz udać się na zakupy do Greenwhich Village, przy okazji zaopatrzając się w smaczną przekąskę w postaci kanapki z Katz’ Delicatessen lub Alidoro, by następnie wspiąć się na przystań numer 11, skąd odpływają promy do Rockaway. Bilet w jedną stronę kosztuje tylko 2,75 USD. Na pokładzie będzie okazja, by coś zjeść, zrobić sobie selfie i opublikować wywołującego zazdrość posta na Facebooku, podczas gdy prom łukiem minie Brooklyn, by zakotwiczyć u brzegu Long Island. Po krótkim spacerze przyjdzie moment na odpoczynek na Rockaway Beach z widokiem na bezkresny Atlantyk… Chwila na krótko przed zachodem słońca, to okazja do błogiego leniuchowania — ostatni prom odpływa o 20.15.
Z KAYAK Explore szukanie ciekawych kierunków podróży na Twoją kieszeń jest naprawdę łatwe. Sprawdź, w jakim terminie można upolować najlepsze promocje biletów lotniczych do Nowego Jorku.
Graz, Austria
Rzut oka na wieżę zegarową wystarczy, by zorientować się, że to najwyższy czas na rozpoczęcie odkrywania Grazu. W miejscu tym na każdym kroku doświadczysz wizualnego połączenia Toskanii i Tyrolu. Warto tu zajrzeć chociaż przez wzgląd na przypominające tort śmietanowy Stare Miasto oraz na górujący nad nim, ulokowany na skale, zamek (oraz wieżę zegarową). I oczywiście przepiękny alpejski krajobraz, który okala miasto.
W sierpniu ulice miasta tętnią sztuką. Prawie 20% mieszkańców miasta to studenci, nic więc dziwnego, że na jego arteriach, wciąż coś się dzieje. Festiwal Smaku odbywa się od 12 do 19 sierpnia i w jego ramach można wziąć udział w warsztatach, uroczystych obiadach oraz pieszych wycieczkach po mieście. Wszystkie towarzyszące festiwalowi wydarzenia sprawią, że zasmakujecie nie tylko lokalnej kuchnii, ale i gościnności.
KAYAK radzi: są wśród Was fani ceramiki? Niezbędne do przygotowywania jedzenia garnki (i pokrywki do nich) można kupić podczas weekendowej imprezy „Claydays” (Dni Gliny). Wówczas do Grazu zjeżdżają twórcy ceramiki z całej Europy, aby w Styrii prezentować swoją twórczość i wyroby.
Gdzie się zatrzymać? O dobry nocleg zadba Centro Hotel Strasser w samym sercu miasta. W sierpniu pokój na jedną noc to koszt średnio 169 złotych.
Malaga, Hiszpania
W Maladze słowem feria określa się coroczne „targi”, które tradycyjne od ponad 500 lat każdego lata rozgrzewają atmosferę i tak gorących już sierpniowych dni i nocy. To największy ludowy festyn na hiszpańskim wybrzeżu Costa del Sol. Inaczej niż w Sewilli, nie bierzesz udziału w prywatnych wydarzeniach, ale zyskujesz bezpłatny dostęp do wszystkich namiotów oraz stoisk. Oto andaluzyjski folklor w dawce uderzeniowej: setki grup muzycznych i tanecznych z całego regionu ciągną ulicami, wiele z nich prezentuje swoje tradycyjne stroje. Na każdym rogu można trafić na artystów tańczących flamenco, zaś wszystko otacza śródziemnomorski jarmark z diabelski młynem i kolorowymi światłami.
Gdzie się zatrzymać? Polecamy nocleg w Hotelu Humania. Jest to nieduży obiekt ulokowany w budynku reprezentującym tradycyjny lokalny styl architektoniczny z tarasem i basenem. Hotel położony jest w bajecznym i spokojnym miejscu w górach powyżej miasta; to mniej więcej do godziny jazdy samochodem z centrum Malagi. W sierpniu pobyt za noc to wydatek rzędu 342 złotych.
KAYAK radzi: ceny wynajmu samochodów zaczynają się od 19 złotych za dzień, więc warto zaplanować krótkie wypady autem, by jak najlepiej poznać region.
Halifax, Kanada
Cała Kanada świętuje w tym roku swoje 150. urodziny. W obchodach tej rocznicy można brać udział np. w mieście Halifax. W dniach od 2 do 7 sierpnia odbywa się tam coroczny Busker Festival, który swoją zgiełkliwą atmosferą opanowuje nadmorską część Starego Miasta. Setki kuglarzy, połykacze ognia, artyści oraz inni uliczni sztukmistrzowie z całego świata spotykają się na ogromnym jarmarku. Wstęp jest oczywiście wolny, ale warto mieć ze sobą kilka dolarów na napiwki.
A jeśli już mowa o pieniądzach, to dolar kanadyjski ma aktualnie bardzo korzystny kurs — 2,86 PLN. To z pewnością pomoże w zorganizowaniu dalszego zwiedzania Nowej Szkocji. W regionie tym warto zrobić wypad do Lunenburga, by na własne oczy zobaczyć pełne kolorów, niezwykle malownicze drewniane domy.
Wyspy Alandzkie (Maarianhamina), Finlandia
Wybierając się na Wyspy Alandzkie musisz koniecznie pamiętać o zabraniu ze sobą okularów przeciwsłonecznych. Dlaczego? Ponieważ w sierpniu słońce świeci tam do późnych godzin nocnych i o trzeciej nad ranem widoczne jest wysoko nad morzem. Oznacza to, że sen w Maarianhaminie, jednym mieście archipelagu, które jest równocześnie stolicą Wysp Alandzkich, to zjawisko marginalne, a nocne imprezy po prostu nie mają końca.
Podobnie jest z jazdą na rowerze, można śmigać przez całą noc po różnych alandzkich wyspach, między którymi kursują promy, bezpłatnie przewożące ludzi i ich rowery. Jeśli chodzi o piknikowanie i spanie w namiocie to w tych aspektach także króluje pełen luz: obowiązujące w Skandynawii niepisane prawo dotyczy również turystów — można zatrzymać się w dowolnie wybranym miejscu i rozpalić ognisko (i oczywiście później solidnie je zagasić), pójść na jagody i kąpać się w jeziorach.
Gdzie się zatrzymać? W stolicy regionu, czyli w Maarianhaminie, można przenocować w centralnie położonym Strandnäs Hotell, który cieszy się wśród użytkowników „bardzo dobrą” opinią. W sierpniu za jedną noc w tym miejscu trzeba zapłacić 391 złotych, ale w cenę wliczone jest śniadanie.
KAYAK radzi: jeśli masz więcej wolnego czasu, warto przypłynąć promem ze Sztokholmu. Ta podróż to wyborna przygoda.
Killorglin, Irlandia
W miasteczku Killorglin zrównano kozła z królem! Wydarzenie znane jako Puck Fair to tradycyjny jarmark, który odbywa się między 10 a 12 sierpnia. W tym czasie mieszkańcy miejscowości koronują kozła. Obyczaj ten — podobnie jak wszystko w Irlandii — jest bardzo stary i bazuje na legendzie, mówiącej o tym, że kozioł miał ostrzegać mieszkańców osady przed nadciągającymi wrogami.
Bezpośrednio za miasteczkiem Killorglin ma swój początek „Ring of Kerry”, czyli owiana nie do końca dobrą sławą przybrzeżna droga — tak wąska, że duże pojazdy mogą korzystać z niej tylko i wyłącznie jako z drogi jednokierunkowej. Podróżowanie nią to prawdziwa przygoda, zaś zza każdego zakrętu wyłania się zapierająca dech w piersiach panorama. Warto na tej trasie robić częste przystanki, aby pozwolić odpocząć oczom od wąskiej drogi oraz lewostronnego ruchu, który od turysty wymaga sporej koncentracji.
KAYAK radzi: na krótką przerwę w podróży doskonale nadaje się O’Donnabhains Pub w Kenmare. Obowiązkiem jest spróbowanie lokalnej potrawy, czyli wołowego gulaszu przyrządzonego z ciemnym piwem Guinness albo pysznej zupy rybnej. Natomiast w restauracji Peckies polecamy dania z kuchni międzynarodowej.
Budapeszt, Węgry
Podczas Sziget Festival ulice Budapesztu zamieniają się w największe sale koncertowe świata. W dniach od 9 do 16 sierpnia ponad tysiąc grup muzycznych, kapel oraz artystów występujących solo muzykuje w centrum węgierskiej stolicy. Nocleg w VIII. dzielnicy, zwanej także Józsefváros, niedaleko wschodniego brzegu Dunaju, to doskonała baza wypadowa na zwiedzanie miasta. Stąd blisko również do Góry Gellerta i położonej na przeciwko niej cytadeli (tylko 30 minut spacerem, zaś środkami komunikacji miejskiej zaledwie 10 minut).
Wspomniana już dzielnica nosi także nazwę kwartału pałacowego: w złotej erze cesarstwa wielu zamożnych węgierskich szlachciców budowało tam w rekordowym tempie swoje stołeczne rezydencje, zaś wynik tych zgubnych architektonicznych zapędów ciągle daje się we znaki. Aby na chwilę sobie odsapnąć, usiądź w dowolnej cukierni — to z nich właśnie słynie Budapeszt. Może być to na przykład Cukraszda.
KAYAK radzi: jedno z najpiękniejszych pałacowych wnętrz znajduje się w bibliotece publicznej. Wyrobienie karty bibliotecznej kosztuje jedyne 1,60 euro i otwiera wstęp na czwarte piętro pałacu należącego niegdyś do rodziny Wenckheim, do biblioteki noszącej dziś imię Ervina Szabó. To też miejsce, gdzie na szczęście mają WiFi…
Wszystkie potwierdzenia rezerwacji w jednym miejscu? Załóż konto i korzystaj z KAYAK Trips, aby wszystkie dokumenty mieć zawsze pod ręką. Otrzymuj na bieżąco powiadomienia o statusie Twojego lotu i udostępniaj swoje podróże znajomym!
Burning Man, Stany Zjednoczone
Wyobraź sobie, że jesteś na pustyni, a dookoła ciebie same ciekawe osoby: utalentowany showman, błędny ekscentryk, odjazdowi ludzie i bardzo dużo piasku. Oto Burning Man, prawdopodobnie najbardziej osobliwy festiwal naszych czasów, o którym jeszcze nie udało się powiedzieć, czym dokładnie jest. Czy jest to festiwal, czy może karnawał używek, swoiste targi dla artystycznych wolnych strzelców, czy może po prostu bardzo, ale to bardzo dziwna impreza? Burning Man nie ma ustalonego programu, każdy uczestnik natomiast jest elementem show i sam kreuje to, co można zobaczyć lub czego można posłuchać.
Oto parę faktów o festiwalu: każdego roku pod koniec sierpnia tysiące ludzi spotyka się na pustyni Black Rock Desert, aby przez osiem dni oddawać się zabawie oraz prezentować się w ekscentrycznych strojach i pokazywać swoje kreatywnie zaaranżowane pojazdy pośrodku nicości. Zaś w pierwszy poniedziałek września, na który przypada amerykańskie Święto Pracy, dochodzi do wspólnego spalenia figury o nadludzkich rozmiarach. Jest to kukła przedstawiająca Burning Mana. Jest ona zazwyczaj zbudowana z drewna i ma do 32 metrów wysokości. Po festiwalu artystyczne miasteczko Black Rock City, które służyło tysiącom gości, znika z powierzchni ziemi bez śladu. Co to wszystko oznacza? O tym możesz się dowiedzieć tak naprawdę na miejscu. Większość biletów na festiwal już się wyprzedała, ale 2 sierpnia startuje ostatnia faza sprzedaży, „Last Chance”, która obejmuje 2000 wejściówek w cenie 435 UDS za osobę. Przy odrobinie szczęścia możesz zdobyć bilet, który ktoś oddał, jeśli oczywiście się zarejestrujesz na stronie.
Wynajem samochodów KAYAK: festiwal odbywa się w stanie Nevada, gdzie można dotrzeć wynajętym samochodem. Na lotnisku w Los Angeles wypożyczenie niewielkiego samochodu pod koniec sierpnia to wydatek od 106 złotych za jeden dzień.
Gdzie się zatrzymać? W stolicy stanu Nevada, na nocleg można wybrać „Americas Best Value Inn” w cenie od 138 złotych za noc. Na festiwalu Burning Man o nocleg trzeba zatroszczyć się samodzielnie, ale do spania wystarczy namiot (albo campervan, o ile da się taki wcześniej zorganizować). Na pierwszą noc w Los Angeles polecamy Monterey Inn Hotel w Wilmington, blisko przystani i zielonego półwyspu Palos Verdes; to około 20 minut jazdy samochodem z lotniska. Lokalizacja posiada własny ogród i basen oraz bezpłatny dostęp do WiFi. Ceny pokojów na sierpień zaczynają się od 251 złotych za noc.
Uwagi: ceny bazują na wyszukiwaniach dokonanych na KAYAK.pl dnia 6 lipca 2017 roku. Ceny zostały podane w złotówkach i odnoszą się do lotów w obie strony w klasie ekonomicznej. Ceny hoteli to bazowe ceny noclegu dla dwóch osób. Ceny mogą ulec zmianom, mogą się różnić lub nie być już dostępne.
