Hotel Loreley

Profesjonalny personel. Ładny widok z hotelu na zatokę. Ładne otoczenie hotelu, dużo zieleni, zadbany teren. Duża aktywność hotelu w zakresie transportu gości do hotelu samochodem elektrycznym. W pokoju było dość czysto.

Słabe śniadania. Średnio wygodne łóżko. Dość daleko od przystanku autobusowego. Hotel trochę daleko od centrum miejscowości, w której jest bardzo spokojnie wieczorami, można powiedzieć niewiele się dzieje ale byłem w drugiej połowie września. Mało szczelne ściany pokoju.

Basen z wodą termalną, śniadania smaczne i proste więc należy nastawić się na monotonność posiłków o ile to komuś to przeszkadza. Zdecydowanym plusem było natomiast podawanie śniadań na tarasie z widokiem na zatokę. Hotel był przytulny i kameralny, zlokalizowany w okolicy wyłączonej z ruchu drogowego gdzie poruszały się wyłącznie małe elektryczne pojazdy - hotel posiadał jeden do darmowego przewozu gości więc jeśli nie był w użytku można było skorzystać z szybkiego transportu na plażę czy też przystanek autobusowy. W przypadku jeśli zapomnimy o podstawowych zakupach, mam na myśli woda/napoje/alkohol, w hotelu wieczorami działa bar gdzie można kupić ww rzeczy w akceptowalnych cenach. Trafiliśmy na świetną cenę za pokój w porównaniu do innych w okolicy. Najpiękniejsza lokalizacja na całej wyspie (Sant'Angelo) - jednak trzeba mieć na uwadze że dostanie się gdziekolwiek indziej zajmuje relatywnie dużo czasu. Naturalne, darmowe źródła wód termalnych w pobliżu.

Bardzo mały wręcz klaustrofobiczy i niewygodny w użytku prysznic. Brak lodówki w pokoju. W okolicy nie ma sklepów, do najbliższego mamy co najmniej kwadrans drogi szybkim tempem po wymagającym terenie na wzgórzu (chyba że uda nam się trafić na wolny hotelowy melex).

Wszytko , super cool stuff, nice breakfast, amazing view, reasonable price

Lokalizacja, darmowy meleks na plaże, piękne widoki z pokoju, podgrzewana woda w basenie.

Brak cieplej wody rano i bardzo skromne śniadania.