Centro Vacanze Isuledda

Bardzo czysto,dobra organizacja,pieknie miejsce przy plazy

Brak okien w pokoju

Położenie obiektu.

Pokój dość daleko od morza, brak prywatności - obok pokoju ciągle przechodzili ludzie. Pokój ładny, ale ciemny. Dla dziecka niewygodne łóżko polowe.

Domek bardzo wygodny. Nowy. Dwie łazienki to spory atut. Spory taras.

Domki upchnięte jeden na drugim. Widać wszystko co mają sąsiedzi... działa to w dwie strony więc prywatność nie istnieje. Brak możliwości zaparkowania przy domku czego nie było w opisie. Brak możliwości wjazdu na teren ośrodka czego nie było w opisie. Droga z parkingu to prawie kilometr... Głośna muzyka do późna - co kto lubi. Nie polecam śniadań. O soki trzeba się upominać. Gofr - 8 euro... jeden, mały z toną nutelli... czas oczekiwania... Plaże dość małe raczej żwirowe niż piaszczyste. Mały wybór w markecie. Za wszystkie dodatki jak ręczniki, klima, suszarka trzeba płacić. Wi-fi ze słabym zasięgiem. Grupa docelowa to raczej młodzież ok 18 szukająca imprez. Ośrodek dość zadbany i to jedyny jego atut.

Lokalizacja świetna. 3 plaże przy obiekcie wiec nie ma tłumów. Kolejne plaże 5,10 min spacerkiem. Restauracja na miejscu jak dla mnie bez zarzutu. My mieliśmy śniadania wliczone w cenie i tak samo nie mogłam narzekać: wędliny, sery, bekon, jajka, pieczywo, 4 rodzaje croissant, owoce i ciasta itp nigdy nie brakło niczego nawet jeśli przychodziliśmy ostatni. Co wieczór świetne pokazy taneczne kabaret akrobacje itp. W ciągu dnia animacje dla dzieci, fitness w wodzie…. Ogólnie, nie nudziliśmy się. Co do komunikacji to faktycznie nie wszyscy rozmawiają po angielsku, ale nam to nie przeszkadzało bo najważniejsze na recepcji mówią po angielsku, a co do reszty mimo braku znajomości angielskiego starali się bardzo nas zrozumieć więc zawsze dostaliśmy to co chcieliśmy.